piątek, 28 października 2016

Dlaczego w sporcie zespołowym tak ważny jest trening mocy

Możesz być "duży" przerzucać wielkie ciężary, trenować typowo kulturystycznie czy nawet  metodą ciężko atletyczną (trening ten też rozwija moc). Jako trener nie wykluczam ani krytykuję tych sposobów treningu w przygotowaniu fizycznym jeśli realizowane są z głową szczególnie przed sezonem. Kobe Bryant czy choćby Michael Jordan lubili wrzucić na siebie kilka kilo mięsa więcej przed startem rozgrywek, jednak finalnie zawsze skupiali się na mocy. W moich wcześniejszych postach opisałem sposoby łatwego i przystępnego treningu eksplozywnego zarówno upper jak i lower body. Należy jednak pamiętać że nie wolno nam się skupiać na mocy pojedynczych grup mięśniowych a całego ciała. W warunkach meczowych rzadko zdarza nam się użyć pojedynczej grupy mięśniowej. Przy rzucie z wyskoku  dane mięśnie działają synergistyczne *(współdziałają). Więc dlaczego moc jest tak ważna?


Jaka jest definicja mocy ?

Moc jest to zdolność do pokonania oporu zewnętrznego z możliwie jak największa prędkością

Liczba powtórzeń w treningu mocy: 1-5*

Czas odpoczynku: 2-5 min*

*Parametry te odnoszą się do treningu mocy z zewnętrznym ciężarem ( trening submax lub max cieżarów). Sam osobiście najpierw wolę się skupić na treningu mocy z własną macą ciała gdzie zakresy powtórzeń na pewno będą nieco wyższe. 

Czym dla mnie jest moc i dlaczego jest tak ważna w treningu piłki recznej?

Jest to po prostu połączenie dwóch składowych  siły i szybkości, czasami wielki kulturysta nie jest paradoksalnie w stanie wytworzyć dużej mocy w porównaniu z zawodnikiem mniejszym. Dzięki dużej mocy możesz, skakać wyżej, rzucać szybciej i mocniej czy nawet bardziej dynamicznie wykonywać zwody. To tylko kilka przykładów, a nasza dyscyplina własnie najbardziej jest oparta na tych trzech składowych. Osobiście uważam że idealny do treningu mocy jest  program oparty na ćwiczeniach z masą własnego ciała. Dopiero potem możemy dodawać do niego obciążenie zewnętrzne jak ciężar, gumy oporowe czy innego rodzaju obciążenie podczas ćwiczeń ukierunkowanych czy specjalistycznych do danej dyscypliny.  Poniżej ciekawy komentarz z jednej z kilku książek o treningu eksplozywnym dostępnych na naszym rodzimym rynku.


A teraz wyobraź sobie mistrza kung fu wykonującego technikę ręką tak gwałtownie, że jest w stanie "zdmuchnąć" płomień świecy w odległości kilku stóp od siebie. Ten wyczyn wymaga wielkiej szybkości, ale skoro poruszająca się ręka ma bardzo niewielkie obciążenie - tylko bezwładność własnej masy - nie ma tu znaczącej siły - a w konsekwencji nie ma też znaczącej mocy

Faktyczna moc leży gdzieś po środku. Jest sumą siły i szybkości. Im większe jest obciążenie tym większa jest siła i mniejsza szybkość. Im mniejsze obciążenie tym większa szybkość i mniejsza siła. Tą "środkową ścieżką" nie idzie się wykonując ćwiczenia nieobciążone (jak kopnięcia czy ciosy) czy podchodząc do gigantycznej sztangi. Złoty środek zaoferowała nam matka natura - szybkie poruszanie ciężarem własnego ciała. Takie jest zastosowanie mocy w sporcie.

- Paul Wade -  

Należy pamiętać że w treningu mocy jesteśmy także w jakiś sposób ograniczeni przez naszą genetykę. Znajdą się osoby które będą  w stenie są generować dużą moc znacznie szybciej i lepiej. Związane jest to z budową mięśnia. A dokładnie ilości włókien szybko kurczliwych do wolno kurczliwych. Osoby o większej ilości włókien szybko kurczliwych mają większe predyspozycje do sportów wymagających pracy dynamicznej, skoków, sprintów, rzutów i ogólnie gier zespołowych czy sportów walki. Natomiast osoby o dużej ilości włókien wolnych lepiej sprawdzą się w sportach wytrzymałościowych.

Liczba włókien pierwszego czy drugiego typu jednakże wcale nie powinna determinować twojego treningu. A ty sam by osiągnąć swój maksymalny potencjał powinieneś trenować wszechstronnie.


PS Pewnie zastanawiasz się dlaczego w miniaturce artykułu znajduje się dziś Bruce Lee. Po prostu obejrzyj film poniżej i zastanów się jak dużą moc był wstanie rozwinąć ten chudy gość :)




    


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz